Dewolucja

Część 1 - Jak się tu znaleźliśmy?
Co to jest dewolucja?
Koncepcja dewolucji [przekazania władzy organom niższego stopnia - przyp. red.] jest fundamentalna i stanowi część ściśle tajnej ciągłości rządowych planów. W przyszłym poście omówię dokładniej ciągłość planów rządowych. W międzyczasie, zapoznajcie się z tym artykułem z Newsweeka z 2020 roku. Chociaż raport ten przedstawia dewolucję w kontekście pandemii, wciąż dostarcza wystarczająco dużo szczegółów, aby udowodnić, że dewolucja istnieje i była rozważaną przez Trumpa kwestią.
Istnieją już ściśle tajne plany awaryjne dotyczące tego, co wojsko ma zrobić w sytuacji, kiedy wszyscy konstytucyjni sukcesorzy [następcy Prezydenta obejmujący po nim urząd w kolejności opisanej w Konstytucji USA - przyp. red.] zostaną ubezwłasnowolnieni. Ponad trzy tygodnie temu wydano rozkazy gotowości, aby przygotować te plany, nie tylko w celu ochrony Waszyngtonu, ale także w celu przygotowania się na możliwość wprowadzenia jakiejś formy stanu wojennego.
Według nowych dokumentów i wywiadów z ekspertami wojskowymi różne plany – o kryptonimach Octagon, Freejack i Zodiac – są podziemnymi prawami zapewniającymi ciągłość rządu. Są one tak tajne, że zgodnie z tymi nadzwyczajnymi planami „dewolucja” mogłaby obejść normalne postanowienia konstytucyjne dotyczące sukcesji rządów w ten sposób, aby dowódcy wojskowi mogli objąć kontrolę nad całą Ameryką.
Artykuł został opublikowany 18 marca 2020 r. i stwierdza: „Przeszło trzy tygodnie temu wydano rozkazy gotowości, aby przygotować te plany…”. Oznacza to, że w lutym 2020 r. Trump nakazał wojsku przejrzeć i przygotować ciągłość planów rządowych. Myślę, że oś czasowa jest w tej kwestii sprawą kluczową.
Zwróćcie uwagę na artykuł dotyczący „teorii marginesowej” postawionej przez senatora Toma Cottona i jego datę. „Teoria” ta, mówiąca, że wirus pochodzi z laboratorium bezpieczeństwa biologicznego, pojawia się mniej więcej w tym samym czasie, kiedy Trump nakazuje wojsku przygotowanie schematu ciągłości planów rządowych.
Dziś wiemy, że ta „teoria” jest niemal na pewno prawdziwa. Można bezpiecznie założyć, że wywiad wojskowy był już wtedy świetnie w tym wszystkim zorientowany, mimo tego, że Trump wstrzymał się z publicznym oświadczeniem, że widział dowody na to, że wirus powstał w laboratorium, aż do 1 maja 2020 r.
Wokół pandemii Covid-19 krąży wciąż mnóstwo dezinformacji i dzieje się tak celowo. Czy był to wypadek? Czy była to broń biologiczna? W zależności od platformy społecznościowej, z której korzystasz, możesz nie mieć nawet pozwolenia na zadawanie takich pytań. Jednak odpowiedź na te pytania jest kluczowa dla teorii dewolucji, ponieważ to właśnie pandemia stała się katapultą dla kradzieży wyborów w 2020 roku i ostatecznie, pretekstem dla Trumpa, aby przygotować nasze wojsko na dewolucję.
Covid-19
Jeśli spojrzeć obiektywnie na podejście Trumpa do Chin, jego polityka była raczej proamerykańska - w przeciwieństwie do prochińskiego podejścia poprzednich administracji. W sierpniu 2017 r. zlecił Biuru Przedstawiciela Handlowego Stanów Zjednoczonych zbadanie chińskich praktyk gospodarczych. Wynikiem tego był raport Biura, który zaatakował wiele aspektów polityki pieniężnej Chin.
Trump zaczął nakładać cła na chińskie produkty, wskazując na „deficyt handlowy w wysokości 500 miliardów dolarów rocznie, plus kradzież własności intelektualnej kosztującą kolejne 300 miliardów dolarów”. (Kradzież własności intelektualnej omówię w przyszłym poście). Taryfy te doprowadziły do „wojny handlowej”, której kulminacją było podpisanie umowy handlowej, nazwanej Pierwsza Faza, 15 stycznia 2020 r.
Dlaczego ta data jest ważna? Ponieważ już następnego dnia rozpoczął się proces impeachmentu Trumpa w senacie.
Wróćmy myślami do sierpnia 2019 roku.
Rodzina Bidenów doświadcza zwiększającej się presji ze względu na jej powiązania z Ukrainą i Chinami. Wydaje się, że Durham lada dzień spuści sędziowski młotek na administrację Obamy z powodu Spygate. Pojawia się „informator” z oskarżeniem o quid pro quo [wyświadczenie przysługi w zamian za przysługę - przyp. red.], a w Izbie Reprezentantów trwa śledztwo w sprawie impeachmentu. Jednak przy republikańskiej większości w Senacie i braku dowodów na quid pro quo, wszyscy wiedzą, że prezydent zostanie uniewinniony.
Platforma Najpierw Ameryka, której Trump użył do swojej kampani, działała bez zarzutu. Gospodarka kwitła. Prezydent wygrywał „wojnę handlową” z Chinami. Żaden ze skandali, w które próbowano go zamieszać, nie pozostawił na nim śladu. Z zagrożenia impeachmentem wyszedł bez uszczerbku. Oprócz demokratów i mediów - dwóch największych zagrożeń dla Ameryki - to właśnie Chiny desperacko dążyły do usunięcia Trumpa z urzędu. Chiny faworyzowały opcję prezydentury Bidena, i - jak można się przekonać dzięki znaleziskom na laptopie Huntera Bidena - miały otrzymać udziały w administracji Bidena.
Chociaż fałszywe sondaże wskazywały inaczej, Demokraci mieli niewielkie szanse w 2020 roku. Impet [Trumpa - przyp. red.] był namacalny. Jedynym sposobem, w jaki demokraci mogliby wygrać wybory, była ich kradzież.
Jakże wspaniale się złożyło, że pojawił się Covid-19!
Sami możecie zadecydować, czy przeciek był zamierzony, czy nie, ale co powiedział sam PDJT?
Przemawiając w środę do dziennikarzy w Gabinecie Owalnym Białego Domu, Trump powiedział: „Przeżyliśmy najgorszy atak, jakiego kiedykolwiek doświadczył nasz kraj; najgorszy atak, jaki kiedykolwiek mieliśmy. Gorszy niż Pearl Harbor, gorszy niż World Trade Center. Nigdy nie było takiego ataku. Nigdy nie powinien się on był wydarzyć. Mógł zostać powstrzymany u źródła. Mógł zostać powstrzymany w Chinach. Powinien był zostać powstrzymany u źródła. Ale nie był."
„Przeżyliśmy najgorszy atak, jakiego kiedykolwiek doświadczył nasz kraj”.
Wybory
Wszystko, co dotyczyło wyborów w 2020 r. było kontrowersyjne. Urzędujący prezydenci nie zdobywają głosów tylko po to, aby nie zostać ponownie wybranymi. Obama miał o 3 miliony mniej głosów i został ponownie wybrany liczbą niemal 66 milionów głosów. Trump zdobył dodatkowe prawie 12 milionów głosów - i przegrał uzyskując łącznie ponad 74 miliony głosów. Oczywistym było, że Covid-19 stał się pretekstem do masowego głosowania korespondencyjnego. Słynny polityk zauważył kiedyś:
„Karty do głosowania wysyłane pocztą są niezwykle podatne na oszustwa” – Jerry „Pampers” Nadler.

Lokalni demokratyczni urzędnicy oraz RINOs [Republikanie tylko z nazwy - przyp. red.] niekonstytucyjnie zmienili prawo wyborcze w stanach niezdecydowanych [z ang. 'swing state': stan w USA, w którym żadna z partii politycznych lub żaden z kandydatów w wyborach prezydenckich nie ma znaczącej przewagi - przyp. red.], aby zwiększyć liczbę głosów oddanych korespondencyjnie.
Trump wyczuwał na kilometr, że to się zbliża.
Prezydent USA Donald Trump ostrzegł swoich republikanów, że ich przeciwnicy mogą „ukraść” listopadowe wybory, ponieważ jego partia wyznaczyła go na swojego kandydata. „Wykorzystują covida, by oszukiwać Amerykanów” – powiedział Trump delegatom zjazdu partii w Północnej Karolinie już pierwszego dnia. Powtórzył nieprawdziwe twierdzenie, że głosowanie korespondencyjne może prowadzić do oszustw wyborczych. Oczekuje się, że bezprecedensowa liczba Amerykanów będzie głosować pocztą w wyniku pandemii koronawirusa.
Prezydent Trump w poniedziałek dalej podał w wątpliwość przebieg wyborów w USA, twierdząc fałszywie, że jedynym sposobem, w jaki mógłby przegrać w listopadzie, byłoby „ustawienie wyborów”. Trump wygłosił tę uwagę na końcu przemówienia do swych zwolenników w Oshkosh w stanie Wisconsin, w poniedziałek po południu, kiedy błagał ich o głosowanie. Trump twierdził bez dowodów przez miesiące, że powszechne głosowanie korespondencyjne podczas pandemii koronawirusa doprowadziłoby do oszustw w wyborach.
Istnieją tysiące takich przykładów, a kilka z nich pochodzi nawet sprzed 2020 r.:

Waszyngton (CNN) — Prezydent elekt Donald Trump oświadczył w niedzielę, nie prezentując dowodów, że „miliony ludzi” głosowały nielegalnie na Hillary Clinton, bo w przeciwnym razie to on wygrałby w głosowaniu powszechnym. Jest to bezprecedensowy zarzut postawiony przez prezydenta elekta. Trump wygrał Kolegium Elektorów, a tym samym Biały Dom, ale kandydat demokratów prowadzi w głosowaniu powszechnym około dwoma milionami głosów. „Oprócz wygrania Kolegium Elektorów przytłaczającym zwycięstwem, wygrałem głosowanie powszechne, jeśli odliczyć miliony ludzi, którzy głosowali nielegalnie” – napisał na Twitterze Trump.
Co robisz, kiedy dowiadujesz się, będąc prezydentem, że w naszych wyborach federalnych szerzą się oszukańcze działania? Podejmujesz działania. Nie doceniliśmy Trumpa podczas wyborów w 2016 roku. Oszustwo zaistniało już wówczas, ale udało mu się je przezwyciężyć. Oni byli nieprzygotowani, ponieważ wierzyli we własne fałszywe sondaże i myśleli, że Trump nie ma szans. Trump wiedział, jak wszyscy inni, że oszustwo jest ich jedyną drogą do zwycięstwa, więc przygotował się na nie.
11 maja 2017 r. powołał Prezydencką Komisję Doradczą ds. Uczciwości Wyborczej.
Sekcja nr 3. Misja. Komisja, zgodnie z obowiązującym prawem, bada procesy rejestracji i głosowania stosowane w wyborach federalnych. Komisja ma charakter wyłącznie doradczy i przedstawia Prezydentowi sprawozdanie, w którym określa: (a) te prawa, zasady, wytyczne, działania, strategie i praktyki, które zwiększają zaufanie narodu amerykańskiego do uczciwości procesów głosowania używanych w wyborach federalnych; (b) te prawa, zasady, wytyczne, działania, strategie i praktyki, które podważają zaufanie Amerykanów do uczciwości procesów głosowania używanych w wyborach federalnych; oraz (c) te luki w zabezpieczeniach systemów głosowania i praktyk stosowanych w wyborach federalnych, które mogą prowadzić do nieprawidłowej rejestracji wyborców i nieprawidłowego głosowania, w tym fałszywych rejestracji wyborców i nieuczciwego głosowania.
We wrześniu Trump podpisał Rozporządzenie wykonawcze nakładające określone sankcje w przypadku zagranicznej ingerencji w wybory w Stanach Zjednoczonych.
W listopadzie 2018 stworzył Agencję ds. Cyberbezpieczeństwa i Bezpieczeństwa Infrastruktury.
16 listopada 2018 r. Prezydent podpisał ustawę dot. Agencji ds. Cyberbezpieczeństwa i Bezpieczeństwa Infrastruktury. Ustawa ta podnosi rangę misji dawnej Dyrekcji ds. Ochrony i Programów Narodowych Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) oraz powołuje do życia Agencję ds. Cyberbezpieczeństwa i Bezpieczeństwa Infrastruktury (CISA). CISA jest odpowiedzialna za ochronę infrastruktury krytycznej narodu przed zagrożeniami fizycznymi i cybernetycznymi, co jest misją wymagającą skutecznej koordynacji i współpracy między szerokim spektrum organizacji rządowych i sektora prywatnego.
W grudniu 2019 roku Trump stworzył Space Force (Siły Kosmiczne).
Czas urzędowania Trumpa opiszę szczegółowo w przyszłym poście, ale te jego działania oznaczają, że Trump rzeczywiście podejmował prewencyjne kroki w celu powstrzymania oszustwa wyborczego.
Nasza Teoria
Prezydent Trump, z pomocą wojska Stanów Zjednoczonych, złapał naszych zagranicznych przeciwników pomagających demokratom w oszustwie wyborczym. To coś więcej niż zwykła korupcja i skandal.
To jest wojna.
Bidenowi pozwolono objąć urząd, ale to nic nie znaczy. Wszelkie wyrządzone szkody mogą zostać i zostaną odwrócone. Oni zwyczajnie grają w 'zabawę w dom'. Ich czas „na urzędzie” doprowadzi wyłącznie do tego, że jeszcze więcej osób zażąda powrotu Trumpa. Biden nie ma żadnej znaczącej operacyjnej kontroli nad wojskiem (omówię to w przyszłym poście), które nie pozwoli, aby spotkała nas jakaś realna krzywda, podczas gdy pole bitwy jest przygotowane na wszelakie nadchodzące rewelacje.
Jeśli spojrzycie na działania, jakie Trump podjął przed wyborami, zobaczycie, że był przygotowany na wszystko, co mogli byli zrobić demokraci. Nasz wywiad wojskowy (Siły Kosmiczne) monitorował i zarejestrował prawdziwą liczbę głosów. Wierzę, że audyty otworzą wszystkim oczy i w ten sposób wszystko się rozpocznie.
„Jeśli Trump znał faktyczną liczbę głosów, dlaczego nic nie zrobił? Dlaczego nie widzieliśmy żadnego 'prawdziwego' dowodu na oszustwo wyborcze”?
Covid zmienił wszystko. Kiedy Trump oznajmił, że covid był "atakiem", stwierdził stanowczo, że był on „gorszy niż Pearl Harbor”. Gdyby PDJT posiadał informację na temat tego, że Demokraci ukradną wybory z pomocą Chin, z pewnością uznałby to za wypowiedzenie wojny. Czy sądzicie, że Trump by na to pozwolił? Czy nasze wojsko pozwoliłoby Chinom zainstalować marionetkowego prezydenta? Przygotowaliśmy się do dewolucji po zgromadzeniu informacji o wycieku z laboratorium i aktywowaliśmy ją między 3 listopada a 20 stycznia.
„Już za późno, kolegium elektorów zagłosowało na Bidena”… „w konstytucji nie ma precedensu prawnego, aby można go było przywrócić”. Bla, bla, bla.
Znajdujemy się w zupełnie bezprecedensowej sytuacji.
Gdyby wojsko wystąpiło jutro i pokazało Wam ostateczny dowód na to, że Chiny pomogły demokratom w kradzieży wyborów, czy powiedzielibyście: „no cóż, nie ma na to precedensu. Czy możesz wskazać przydzielony mi gułag?”, czy może wykrzyknęlibyście: „P&@% to, tak nie może być”. Trump wybrał to drugie.
Musimy się cofnąć i zrewidować wszystko, co wydarzyło się od czasu wypuszczenia covida. Nasi wrogowie spiskowali wespół z jedną z naszych partii politycznych, by zaatakować USA bronią biologiczną i ukraść wybory. To jest faktyczny zamach stanu.
Myśleliśmy na zbyt małą skalę.
Czy wiesz, kto nie myślał na małą skalę?
Prezydent Donald John Trump.
Lubię myśleć na wielką skalę. Zawsze lubiłem. Dla mnie to bardzo proste: jeśli i tak zamierzasz myśleć, możesz równie dobrze myśleć na wielką skalę. Większość ludzi myśli na małą skalę, ponieważ większość ludzi boi się sukcesu, boi się podejmowania decyzji, boi się wygranej. A to daje ludziom takim jak ja ogromną przewagę.
- Donald J. Trump, The Art of the Deal, czyli sztuka robienia interesów.
Najlepsze dopiero nadejdzie.
~~~~~~~~~~
Autor: Patel Patriot