PRAGA, 24 czerwca (Reuters) – Pracownicy służb ratunkowych i mieszkańcy przeczesali w piątek gruzy w południowych Czechach po tym, jak tornado zerwało dachy z budynków i wyrzuciło samochody w powietrze, zabijając co najmniej pięć osób i raniąc setki.
Tornado, które uderzyło w miasta i wsie wokół Hodoninu wzdłuż granicy słowackiej i austriackiej w czwartek wieczorem, mogło osiągnąć prędkość wiatru powyżej 332 km/h (206 mil/h), powiedział meteorolog z Telewizji Czeskiej.
„To, przez co przeszliśmy, było straszne” – powiedziała Lenka Petrasova z Hrusky, która opowiadała, jak schroniła się ze swoim 11-letnim synem po tym, jak zauważyła tornado na kilka minut przed jego uderzeniem. „To było niewiarygodne. Widziałam latający samochód i latające psy”.
Strażacy przeszukali gruzy w piątek, podczas gdy armia wysłała zespół z ciężkim sprzętem inżynieryjnym, aby poradzić sobie ze skutkami najsilniejszej burzy we współczesnej historii Europy Środkowej i jej pierwszego tornada od 2018 roku.
We wsi Hrusky, liczącej 1600 mieszkańców, zastępca burmistrza oszacował, że jedna trzecia domów została zniszczona, a wiele innych potrzebuje inspekcji, zanim ludzie będą mogli bezpiecznie do nich powrócić.
„Część wsi jest zrównana z ziemią, pozostały tylko mury obwodowe bez dachów, bez okien” – powiedział portalowi informacyjnemu iDNES Marek Babisz.
„Na kościele nie ma dachu, nie ma wieży; samochody zostały zdmuchnięte pod domy rodzinne, ludzie nie mieli się gdzie ukryć. Wieś od kościoła w dół praktycznie przestała istnieć” – powiedział.
Szef administracji regionalnej Moraw Południowych, Jan Grolich, powiedział, że podczas burzy zginęło pięć osób, a szpitale wojewódzkie przyjęły około 150 rannych, podczas gdy inni zostali przetransportowani gdzie indziej.
Do pomocy dołączyły ekipy ratunkowe z sąsiedniej Polski, Austrii i Słowacji które zostały rozesłane po całym regionie 270 km (167 mil) na południowy wschód od Pragi.
Urzędnicy powiedzieli, że zniszczone zostały tysiące domów i zaapelowali do ludzi, aby nie jeździli na dotknięte obszary, co ułatwi działania służbom ratowniczym. W zamian zachęca się ludzi do wysyłania datków.
Ponad 100 mieszkańców domu starców w Hodoninie musiało zostać ewakuowanych.

Premier Andrej Babis skrócił swoją obecność na szczycie Rady Europejskiej w Brukseli, aby odwiedzić obszar, w którym w wielu wsiach odcięto dostęp do elektryczności i wody.
Przemawiając po powrocie Babis powiedział, że priorytetem rządu jest wykorzystanie funduszu solidarności Unii Europejskiej, w którym na takie sytuacje w krajach członkowskich odkłada się około 1,3 miliarda euro.
„Nagranie, które widziałem, jest absolutnie katastrofalne” – powiedział Babis, który odwiedził również zniszczone domy w Hrusky. „Mamy oferty pomocy z całej Europy i wielu premierów zwróciło się do mnie z prośbą o pomoc”.
Telewizja czeska poinformowała, że aż siedem małych miast zostało "masowo" uszkodzonych, powołując się na rzecznika służb ratunkowych.
Mieszkańcy zbadali zniszczenia w piątek.
„Kiedyś tam u góry były dwa pokoje”, powiedział mieszkaniec Mikulcic Pavel Netopilik, wskazując na gruzy otaczające jego dom, gdzie zawaliło się drugie piętro. "Teraz już ich nie ma. Sufit się zawalił."
~~~~~~~~~~
Źródło i zdjęcia : Reuters
#tornado #Czechy #RepublikaCzeska #Praga #Hodonin #Hrusky #gruzy #zniszczenia