Ukraina może zostać wymazana z mapy – mówi były doradca wojskowy Trumpa

Pułkownik Douglas Macgregor opowiada się za pokojowym rozwiązaniem konfliktu rosyjsko-ukraińskiego

Ukraina może zniknąć z mapy, jeśli konflikt z Rosją nie zostanie rozwiązany pokojowo, powiedział w środę były doradca wojskowy Trumpa, pułkownik Douglas Macgregor w wywiadzie dla Sky News Australia.

Zapytany, co jeszcze można zrobić, aby pomóc Ukrainie w trwającym konflikcie militarnym, Macgregor stwierdził, że „im dłużej to potrwa, tym więcej ludzi będzie niepotrzebnie mordowanych, i tym więcej szkód wyrządzi to Ukrainie”, dodając, że teraz to „faktycznie upadłe państwo, może zostać całkowicie wymazane z mapy”.

Odnotowując, że wojsko Ukrainy poniosło ogromne straty podczas konfliktu i że siły rosyjskie „w żadnym wypadku nie były przeciążone ani ranne”, Macgregor argumentował, że „potrzebujemy zawieszenia broni” i że kraje takie jak Australia powinny wywierać presję, ponieważ „nikt w Waszyngtonie tego nie zrobi".

„Nie możemy pozwolić sobie na kontynuowanie tej wojny do momentu, kiedy nie pozostanie już ani jeden Ukrainiec” – nalegał Mcgregor, podkreślając, że słyszał od ludzi w Berlinie, Paryżu i Londynie, że rośnie poparcie dla zawieszenia broni lub „jakiejś formy porozumienia” między Moskwą a Kijowem.

Były doradca skomentował także perspektywy na uzyskanie zgody rosyjskiego prezydenta Władimira Putina na takie zawieszenie broni, zauważając, że ten „nigdy nie był zainteresowany całą Ukrainą”, a terytorium znajdujące się obecnie pod kontrolą Rosji jest „tradycyjnym obszarem rosyjskojęzycznym”.

Macgregor zauważył, że siły ukraińskie skoncentrowane w Donbasie powodowały u Władimira Putina "wielki niepokój", ponieważ obawiał się on, że siły te „zaatakują Rosję”, a USA „nieuchronnie rozmiesci tam rakiety balistyczne teatralne [krótkiego zasięgu - przyp. red.], aby utrzymać jego [Putina] nuklearną wydolność w stanie zagrożenia.”

„On się nie wycofa, to nie wchodzi w rachubę”, powiedział były czołowy doradca Pentagonu, sugerując, że jeśli obie strony nie będą chciały dojść do jakiegoś porozumienia na bazie terytorialnej, wówczas konieczny będzie rozejm, aby konflikt nie przerodził się w „szerszą, regionalną wojnę”.

24 lutego Rosja wysłała wojska na Ukrainę, powołując się na niewdrożenie przez Kijów porozumień mińskich, mających na celu nadanie regionom donieckim i ługańskim specjalnego statusu w państwie ukraińskim. Protokoły te zostały po raz pierwszy podpisane w 2014 roku za pośrednictwem Niemiec i Francji. Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko wyznał już jakiś czas temu, że głównym celem Kijowa było wykorzystanie zawieszenia broni do kupienia czasu i „stworzenia potężnych sił zbrojnych”.

W lutym 2022 roku Kreml uznał republiki Donbasu za niepodległe państwa i zażądał, aby Ukraina oficjalnie zadeklarowała, iż stanie się krajem neutralnym, który nigdy nie dołączy do żadnego zachodniego bloku wojskowego. Kijów twierdzi, że rosyjska ofensywa była całkowicie niesprowokowana.

~~~~~~~~~~~~~~~

Źródło:

RT 🟢 Ukraine could be wiped off the map – former Trump military adviser